Większość z nas wie, że oszczędzanie to bardzo ważna kwestia. Nie chodzi tutaj tylko własne bezpieczeństwo finansowe – bardzo ważne są również nasze pociechy. Bardzo popularnym pomysłem stała się ostatnio lokata dla dziecka. Na czym polega?
Oczywiście wiadomo, że lokata nie może należeć bezpośrednio do dziecka – przynajmniej nie przed ukończeniem 18 roku życia. My możemy ją jednak założyć z przeznaczeniem na przyszłość naszej pociechy. Jest to bardzo dobry pomysł. Ten sposób oszczędzania nie niesie ze sobą praktycznie żadnego ryzyka i oznacza pewny zysk. Nie jest on ogromny, bo średnie oprocentowanie wynosi około 2 do 3% w skali roku. Jeżeli jednak za oszczędzanie weźmiemy się odpowiednio wcześnie, można na nim zarobić. Początkowa kwota 10 000zł w ciągu roku może powiększyć się o 300zł. Kolejny rok to odsetki naliczane z kwoty 10 300 to 309 zł, czyli całkowity zysk na koniec drugiego roku to już ponad 1600zł (przed odliczeniem podatku). Nietrudno wyliczyć, że jeżeli będziemy oszczędzać przez 10 lat, można zebrać dla naszych dzieci dość dużą sumę. Kluczem będzie tutaj oczywiście wybór odpowiedniej lokaty – różne banki będą oferowały odmienne stawki i na pewno warto dokładnie zapoznać się z aktualnymi ofertami i wybrać tę najlepszą.
Lokata na dziecko to jednak nie wszystko. Bardzo ważne będzie również nauczenie naszych pociech odpowiedniego stosunku do pieniędzy. Po skończeniu przez dzieci 13 lat, można już dla nich założyć konta osobiste. Niektóre banki będą również miały w ofercie konta oszczędnościowe dla młodzieży. Dzięki temu łatwo można wyrobić u dzieci dobre nawyki i uczulić je na kwestie oszczędzania. Dodatkowym plusem jest wczesne zaznajomienie dzieci ze światem banków, kont internetowych i kart.