Liczba osób korzystających z programów lojalnościowych od kilku lat systematycznie wzrasta. Konsumencka rzeczywistość na każdym kroku oferuje nam udział w zbieraniu punktów za zakupy i usługi. W zależności od rodzaju programu, uzbierane punkty pozwalają w danej sieci i sieci partnerów programu wymienić je na mniej lub bardziej przydatne dobra, zazwyczaj rzeczowe lub konsumpcyjne. Katalogi nagród zazwyczaj zmieniają się co kilka miesięcy. Pojawiają się prezenty marzeń – od nowinek elektronicznych i technicznych, po artykuły potrzebne w każdym gospodarstwie domowym, zabawki, gadżety. Każdy znajdzie coś dla siebie, chodzi tylko, by zdobyć wiernych klientów i przywiązać do danej marki programu.
Popularne w Polsce programy promocyjne zbierania punktów oferują przede wszystkim koncerny paliwowe, hipermarkety oraz sieci komórkowe. Prawdziwe boom na tego typu produkty wraz z pojawieniem się hipermarketów i galerii wprowadziły marki odzieżowe, księgarnie, banki, kawiarnie.
Przy okazji zwykłego zakupu np. w sklepie odzieżowym, meblowym, spożywczym, na stacji benzynowej zazwyczaj pada ze strony sprzedawcy pytanie: czy ma Pan/Pani kartę naszego programu? Kolejny potok słów, bez chwili zastanowienia brzmi mniej więcej tak: „Polecam program, dostanie Pan/Pani duże zniżki przy kolejnych zakupach, pozna oferty niedostępne dla innych klientów, zaproszenia do konkursów i pierwszy, jako stały klient będzie informowany o promocjach i wyprzedażach adresowanych do ważnych klientów. ” Niezdecydowany jeszcze do końca klient, często pod wpływem miłej rozmowy ale też tzw. „presji” sprzedawcy wypełnia krótką ankietę (zazwyczaj podaje adres skrzynki pocztowej, telefon, wyraża niezbędne zgody na przetwarzanie danych i zgody na otrzymywanie usług marketingowych) i dostaje plastikową kartę (która bardzo przypomina produkt bankowy). Przy kolejnych zakupach należy pamiętać, by przed zapłatą podać sprzedawcy w celu naliczenia transakcji.
Nagrody za lojalność bywają atrakcyjne, ale zanim je otrzymamy musimy sporo wydać. Poszczególne programy mają w swoich regulaminach zapisy, iż np. uzbierane a nie wydane punkty w ciągu kolejnych np. trzech lat od pierwszej transakcji tracą swoją ważność. Należy o tym pamiętać i czytać od czasu do czasu regulamin programu, bowiem może okazać się, że „upragniony odkurzacz” właśnie wygaśnięcie ważności punktów zmiotło nam z przed nosa.
Firmy dobrze opracowały taktykę zatrzymania klienta.
Koncerny sprzedażowe, sieci sklepowe dobrze wiedzą, że namówić klienta na jednokrotne zakupy jest łatwo, jednak utrzymać wobec narastającej konkurencji coraz trudniej. Ale z pośród milionów ta garstka wiernych uczestników programów lojalnościowych jest najcenniejsza. Zapewnia powtarzalność i stabilność. Programy lojalnościowe to także informacja na temat upodobań klientów.
